Czym jest cisza ? Czy cisza to tylko brak dźwięków ? Dlaczego cisza jest tak ważna dla każdego człowieka ? Dlaczego tylu ludzi ucieka od ciszy w jazgot TV czy muzyki w słuchawkach ? Jak odnaleźć swoją ciszę ?
W nawróceniu i spokoju jest wasze ocalenie, w ciszy i ufności leży wasza siła Iz 30, 15
Czym jest cisza ?
Wydawałoby się, że cisza to po prostu brak dźwięków. Jednak, jak się za chwilę okaże, to duże uproszczenie. Przede wszystkim, nie należy prawdziwej ciszy kojarzyć ze światem dźwięków. O dziwo, można być pogrążonym w ciszy w środku największego zgiełku ! Cisza zatem to stan umysłu, stan w którym nic nam nie przeszkadza. Nie przeszkadza, bo jesteśmy u siebie.
Może być hałas, szum przejeżdżającego samochodu, gwar wielkiego miasta. To nie musi być ciemność, może być wtedy jasny dzień, gdy promienie słońca igrają w liściach korony wielkiego drzewa. Może być powietrze przepełnione zapachami liści i kwiatów, gdy ciepły, łagodny wiatr budzi do życia kolorowe motyle o poranku i łagodnie pieści twoją twarz. Może też być duszny przedział w pociągu, ruchliwa ulica z zapachem rozgrzanego asfaltu.
Jeżeli jesteśmy pogrążeni w ciszy wewnętrznej, to co się dzieje na zewnątrz, nie ma znaczenia.
Dlaczego cisza jest ważna ?
Cisza jest naszym wyborem, aktem woli, gdy zostawiamy swoje niespokojne myśli, porzucamy fantazje i wyobrażenia. Cisza, a właściwie uciszenie zmysłów, jest ważna, bo tylko w niej człowiek modli się. Jest pierwszym i niezbędnym warunkiem modlitwy, czyli rozmowy z Bogiem. Nie sposób modlić się prawdziwie w hałasie i zgiełku myśli i emocji.
Cisza oznacza też pewien rodzaj samotności. Nawet jeżeli modlimy się wspólnotowo, musi być uciszenie zmysłów, stan skupienia. Inaczej jest to tylko pogańskie klepanie pacierza, bezmyślne i na odwal. Dla formalności. Zatem nawet i w tłumie człowiek stoi samotnie, sam na sam przed Bogiem.
Oczywiście, modlić można się nie tylko do Boga, przedmiotem modlitwy mogą być rzeczy stworzone. Jednak jak powiedział papież Franciszek: kto nie modli się do Boga, ten modli się do diabła. Ale prawdziwa modlitwa jest zwróceniem się ku Niewidzialnemu i Niewyobrażalnemu – Temu, którego nigdy nie zdołamy ogarnąć.
Dlaczego tylu ludzi ucieka przed ciszą ? Myślę, że uciekają oni przed głosem Boga w swoim sercu. Tyle, że taka ucieczka jest czymś nienaturalnym, bo człowiek został stworzony, aby wielbił i czcił swego Boga. Prowadzi więc do nerwic, rozpaczy i różnych chorób duszy i ciała.
Wejść w ciszę
Jak najprościej jest wejść w swoją ciszę ? Jest to zdanie sobie sprawy z tego, że On tu jest! Jest blisko, bardzo blisko. Jego obecność pełna miłości. Nic więcej ! Tylko tyle trzeba. Sama myśl o tym już czyni cuda, o ile jest z serca. Jednak potrzeba jeszcze czasu. Nic tu się nie dzieje na pstryknięcie. A to oznacza oderwanie się od spraw tego świata, z ich priorytetami, kolejnością i terminami. Zostaje tylko jedno – On.
Cisza jest zaufaniem, ufnym wyciągnięciem rąk, spojrzeniem oczami duszy wypatrującej swego Pana. Jest pragnieniem, którego nic i nikt nie zdoła zaspokoić, tylko On. Cisza uzdrawia, daje nadzieję i siły.
W ciszy jest spokój, a tym spokojem jest Pan, który przychodzi wraz z nią. Tylko w ciszy słyszysz, jak Pan mówi do ciebie o sprawach o których wiesz tylko On i ty…
Cicho! Ukochany mój! Oto on! Oto nadchodzi! Pnp 2, 8
Dobrze powiedziane, że cisza to stan umysłu. Niemniej jednak często ta zewnętrzna cisza pozwala osiągnąć ciszę wewnętrzną. Dzięki za ten tekst 🙂
Bogu niech będą dzięki. A co do ciszy zewnętrznej, to przy pewnej wprawie (po paru latach 🙂 modlitwy Jezusowej) hałas na zewnątrz nie przeszkadza już tak bardzo. Oczywiście, jak zwykle – bez przesady.
Wzruszyłam się i popłakałam , bo tak bardzo tęsknię za Bogiem choć wiem , że jest zawsze obecny, bliższy niż mój oddech.
Wejdź więc w swoją ciszę, On tam już na Ciebie czeka
Spotkasz Go tam
Choć może w inny sposób, niż myślisz
Znajdziesz tam spokój i odpoczynek