Fatima – początek

Dzisiaj, 14 września 2020, rozpoczynam pielgrzymkę, która z uwagi na szczególny rok i okoliczności jest zupełnie wyjątkowa. Tak się cieszę, ze dobry Bóg wysłuchał moich błagań i pozwolił mi w końcu wyruszyć. Już wiem, ze będzie ciężej niż zwykle: na trasie nie będą towarzyszyć tłumy pielgrzymów, będzie raczej obojętność, ludzie w maskach na ulicach, samotność i niezwykły upał. 

Ale na końcu czeka na mnie wieniec zwycięzcy – Białe Sanktuarium. Więc przygotowany na przeciwnosci: upał, deszcze w końcu tygodnia, brak sklepów i restauracji, ruszam jutro w nieznane. Dzisiaj już znalazłem pare sklepów po drodze, kafejek w Porto nie brakuje, wiec początek nie będzie trudny.
Od tej pory przechodzę na moja oś czasu na Facebooku. Będę się starał codziennie coś napisać ku pokrzepieniu.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Przeglądając stronę zgadzasz się na użycie plików cookies Możesz w każdej chwili dokonać zmiany ustawień dla plików cookies.

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Zamknij