Jak to było opisane w pierwszym wpisie, cała sprawa z kowidem jest oparta na piramidzie kłamstw i manipulacji: precyzyjnie przygotowana akcja WHO z definicją pandemii > opracowanie systemu testowania, aby uzasadnić konieczne represje > przygotowanie co do określania przyczyn zgonów i powiązanie zgonów ich z pandemią, aby dane o szkodliwości wirusa brzmiały dostatecznie groźnie > pojawienie się wirusa (jak to się stało, może się kiedyś dowiemy, ale może też nie dowiemy się nigdy) > uruchomienie maszyny medialnej: zdjęcia z Chin i Włoch na początku, potem walec medialny codziennie zalewający mnóstwem danych na temat skutków śmiercionośnego wirusa > represje początkowe (lockdowny, maski, itp, oraz utworzenie szpitali kowidowych z respiratorami i ludźmi w strojach kosmitów w tych szpitalach > pojawienie się terapii mRNA zwanej szczepionką, jako jedynego ratunku dla wystraszonej populacji > represje ostateczne – paszporty kowidowe, seryjne „szczepienia” bez końca i segregacja sanitarna, aby spacyfikować niepokornych i utrwalić ten stan na dłużej. Taki był cel.
W tym tekście nie będę już podpierać się wieloma odsyłaczami do fachowych pism. Jest tego tyle, że każdy może bez trudu znaleźć informacje o bezwartościowych testach, o tym że ludzie zaszczepieni tak samo zarażają się sami i innych i że tak samo umierają, że okres zarażania trwa zwykle około pięciu dni od początku objawów, a tego zwykłe testy nie ujmują, jako że pojawienie się antyciał występuje dopiero po paru tygodniach, że większość pacjentów na oddziałach kowidowych to pacjenci w pełni i trzykrotnie zaszczepieni (tu wyjątkowo podam link z Anglii dla ciekawskich: https://assets.publishing.service.gov.uk/government/uploads/system/uploads/attachment_data/file/1044481/Technical-Briefing-31-Dec-2021-Omicron_severity_update.pdf)
A oto tabelka:
Table 3. Number of Omicron cases admitted or transferred to hospital at the end of
presentation to emergency care by vaccination status, England. Data to
29 December 2021
Vaccination status Count (n) Percentage (%)
Unlinked* 18 2.2
Not vaccinated 206 25.3
Received one dose 50 6.1
Second dose 352 43.2 ≥14 days before specimen date
Third dose or Booster 189 23.2 ≥14 days before specimen date
Dane dotyczą liczby i odsetka pacjentów hospitalizowanych, w podziale na nieszczepionych, po jednej, dwóch i trzech dawkach. Jak widać, 25,3% pacjentów stanowiły osoby nieszczepione, a 72,5% szczepione. Nie ma większego znaczenia, że w Anglii „wyszczepione jest około 70% populacji, więc osoby wyszczepione i tak będą stanowiły większość pacjentów. Ważne jest to, że oszukuje się nas twierdząc np. że 95% pacjentów stanowią osoby nieszczepione (jak głosiły banery w warszawskim metrze), albo że osoby wyszczepione nie chorują ciężko (skoro znalazły się w szpitalu, to chyba nie dlatego, że miały lekki przebieg choroby.
Pojawiają się nieśmiało głosy o sfałszowanych statystykach (https://www.nature.com/articles/d41586-021-02532-4, zob. wywiad z dr Jeffreyem Morrisem). Sami zainteresowani stale potwierdzają, że konieczne są dalsze badania, że nauka tak naprawdę niewiele wie, że potrzebne są leki (jak molnupiravir czy nirmatrelvir), a nie respiratory…
W tym całym nieszczęściu jest jednak nadzieja. Opiera się ona na tym, że ci którzy biorą udział w tym całym procederze, występują przeciwko naturze oraz przeciwko Bogu. A ani z naturą ani z Bogiem nikt nie wygra. Może na odpowiedź Boga będziemy musieli poczekać, bo tylko On wie, kiedy to będzie, ale z naturą ludzką, z naszym naturalnym dążeniem do życia normalnego, bez masek i represji, nie wygrają. Protesty na świecie już się zaczęły, choćby w Kanadzie i Belgii, w końcu dojdzie to i do Polski. Całego świata nie zapędzą do obozów i gett. Ponura wizja Klausa Schwaba i towarzyszy (jak w Agendzie 2030) nie ziści się nigdy.
Tak nam dopomóż Bóg!