Dzień czwarty
Trasa Vitorino – Ponte de Lima 14 km
Najkrótszy etap w tym Camino, w zasadzie 14 kilometrowy sprint. Ale tak już wypadło i może lepiej po trzech pełnych dniach mieć dzień relaksowy.
Jestem już w hostelu i jako że życie jest pełne niespodzianek, muszę czekać 3 godziny aby zwolnił się mój pokój… Hostel położony pomiędzy przelotowa ulicą o gęstym ruchu, a dużym dworcem autobusowym, gdzie co chwilę z rykiem silnika wjeżdża i wyjeżdża autobus. Do tego jedna wspólna łazienka na całe piętro… Ale co tam, najważniejsze jest to, że jestem tu, na Drodze.
Mam trochę czasu, więc wybiorę się do Starego Miasta.
Jest tu słynny średniowieczny most, od którego miasto wzięło swoją nazwę.
Jednak najpierw trzeba cos zjeść. Zamawiam zupę, steak z ryżem, pomidorami i i jajkiem. Za jedyne 10,70 eur, z małym piwem. Wszystko mocno skrapiam oliwą.
Miasto zdołało zachować wiele ze swojego średniowiecznego charakteru, resztę niech powiedzą zdjęcia.
Ruszam 7:30 aby uniknąć żaru
Tutaj winnice są nawet przez drogę
Wiejska uliczka
Kalie wszędzie…
Święty…
Przydrożna figurka
Wiejska droga 2
Wiejska droga 3
Rzadka już stara architektura
Ludzie pracujący w winnicy i polu
Tak szerokie są wiejskie uliczki
Zbliżam się do Ponte de Lima
Słynna Aleja Platanów
Miejski park
Ponte Medieval
Widoki z miejskiego muru
Zegary wybijają tu przepiękne kuranty
Uliczki Ponte de Lima
Zieleń, zieleń…
I zapachy… Ale najładniej pachną drzewka cytrynowe.